Sala nr2

Jeremy

Wyszedłem tez po stwierdziłem, że nie powinienem tu być i to jeszcze sam poszedłem do poczekalni

Miguel

Roberta-zacząłem majaczyć chciałem wstać i pójść po nią ale spadłem z łóżka.Nie mogłem ani rękami ani nogami ruszać. Więc leżałem i jęczałem.

Roberta

Wbiegłam i zobaczyłam jak Miguel leży na podłodze :
- Pomocy ! - krzyknęłam podbiegając do niego

Jeremy

Przybiegłem tu bo usłyszałem krzyki Roberty i chłopaka

Jeremy

Podszedłem do chłopaka i go wziąłem i na łóżko położyłem delikatnie, żeby mu krzywdy nie zrobić

Cristian

Ukucnąłem przy Robercie i wraz z chłopakiem położyliśmy Miguela na łóżku.

Lilly Latsis

Weszła tutaj ubrana w ciuchy które podrzucił jej kierowca ojca. Całą noc spędziłam na fotelu.
- Coś mnie ominęło ?

Liam

Wszedłem ostatni bo nie wiedziałem o co chodzi. Stanąłem w drzwiach i patrzyłem na nich.

Roberta

Zrobiło mi się nagle słabo . Blada jak ściana patrzyłam na nich wszystkich po kolei.

Jeremy

Ułożyłem chłopaka na lóżku z pomoca Crisa chyba, bo tak chyba miał na imię, zobaczyłem, że miał kroplówke odczepioną więc ją spowrotem podpiąłem w odpowiednie miejsce

Miguel

Lekarz mnie podniósł.I zabrał na jakieś badania skoro odzyskałem przytomność.

Liam

Popatrzyłem na Robertę. - Ejj...okej? - zapytałem podchodząc do niej.

Cristian

Spojrzałem na Robertę. Wyglądała jakby miała zaraz zemdleć.
- Rob, spójrz na mnie. Co Ci jest? Roberta!- powiedziałem trzymając ją delikatnie za rękę.

Lilly Latsis

- Dobra co sie dzieje ?. - zapytała

Roberta

- Puść mnie . - powiedziałam do Cristiana resztką sił . Następnie zakręciło mi się w głowie i upadłam .