Sala nr2

Noah

-Mia ja też ide .

Noah

wyszłam.

Mia

Siedziałam przy Miguelu.

Mia

Łzy mi płynęły z oczu. Czekałam aż Miguel się obudzi.

Miguel

Obudziłem się byłem słaby , nic nie mogłem zrobić. W sali nie zauważyłem nikogo kogo znam . -Kim jesteś ? - spytałem patrząc na jakąś blondynkę która płakała.

Mia

- Miguel.. to ja Mia! Przecież,nie mogłeś zapomnieć! - płakałam.

Miguel

-Przepraszam cię ale ja ciebie chyba nie znam.Albo mi po prostu źle się wydaję . Ale my się chyba nie znamy, przepraszam.-powiedziałem nie wiedząc o co chodzi dziewczynie.

Mia

Rozpłakałam się znowu.

Miguel

-Wiesz może kiedyś się przypadkiem zobaczyliśmy ale nie sądze-powiedziałem próbując ją pocieszyć. Z chwilamii czułem że ją znam ale nie pamiętałem.

Miguel

-A wgl ja jestem od niedawna w szkole. Znam tylko 3 osoby.

Mia

- Miguel! Mnie też znasz! .. kocham Cię! - mówiłam przez płacz.

Miguel

-Nie sądzę... -powiedziałem smutny, byłem zły że ona płaczę. Chciałem do niej wstać i ją pocieszyć ale ledwo co nogę wyłożyłem od razu zaczęła mnie boleć i upadłem na łóżko.

Mia

- Miguel , uważaj na siebie Sad

- Przytuliłam się do niego zapłakana Sad

Selena

weszłam do sali . Zobaczyłam, że Miguel się obudził . Uśmiechnęłam się , Ale Mia płakała .
-Mi coś się stało?

Miguel

Zakłopotany zdziwiłem się LEKKO się odsuwając. - Myślę że coś ci się pomyliło.