Sala 1.

.Aylar.

-Tak. Napewno. Dziękuje ci za wszytko. -powiedziałam ocierając łzy.
- Wracaj już do niego. Napewno na Ciebie czeka -uśmiechnęłam się do Cheryl.

Cheryl

- na pewno ... ? słuchaj ... na pewno kogoś znajdziesz ... uwierz że na prawdę musiałam dużo błądzic i przeżyc żeby wreszcie było z górki a nie pod .

.Aylar.

-Napewno . Jasne no wkońcu Kto ma tyle wdzięku co ja -zaśmiała się.
- Idź już do niego . -uśmiechnęłam się do Cheryl.

Cheryl

- no właśnie ... jesteś piękna , seksowna ... wszystko co najlepsze - uśmiechnęła się
- no to idę ... uwarzaj na siebie dobrze ?

.Aylar.

-Tu mi się raczej nic nie stanie .-uśmiechnęłam się .

Cheryl

- no ... ja mam nadzieję ... - uśmiechnęła się . - prześpij się ... jutro do Ciebie wpadnę ... - pocałowała ją lekko w policzek , po czym uśmiechnęła się lekko i wyszła

.Aylar.

-Ok.Pa - powiedziałam.
Położyłam się wygodnie i zaczęłam rozmyślać.

.Aylar.

Był już u mnie lekarz .Mogę wracać do szkoły. Przebrałam się , umalowałam i wróciłam do szkoły.