Plaża

Marissa

Wzruszyłam ramionami
- nie to nie,ja palę i jakoś gruba nie jestem.. - powiedziałam zapalając jednego.

Cristian

- Raczej nie- powiedziałem.
- Poza tym nie mogę palić. Trener kazał mi rzucić. Powiedział, że przez to mogę mieć zmniejszoną kondycję- odparłem.
- Alkohol też na razie odłożyłem na bok.

Marissa

- Alkohol i papierosy są najważniejsze.. no i jeszcze imprezy.Jak można z tego rezygnować ?

Cristian

- Jestem piłkarzem, Marisso. Jestem obrońca Czerwonych Orłów i zrezygnowałem z tych rzeczy bo kariera jest dla mnie najważniejsza. Uwielbiam imprezy. Wyznam Ci że kiedyś byłem nawet striptizerem- powiedziałem.

Marissa

- Urządzisz kiedyś jakiś striptiz dla mnie Razz

?

Cristian

- Jasne ale nie w takim miejscu. Wolę mniejsze przestrzenie. Poza tym nie mam swojego stroju przy sobie a w nim lepiej się wczuwam w swoją rolę- odparłem.
- Powiedz kiedy masz czas a ja to zrobię, obiecuję.

Marissa

- Mi to wszystko jedno Razz

Cristian

- A masz może teraz czas?

Marissa

- Mam ..

- uśmiechnęłam się.

Cristian

- To możemy pójdziemy do Ciebie lub do mnie. Co ty na to? Mam własny apartament, zgoda?

Marissa

- No dobrze,chodźmy do Ciebie.

Cristian

- To chodźmy- powiedziałem i poszliśmy.