Kanapy

Santos

- Uraziłaś moje uczucia stylizacyjne i inne zresztą tez - powiedziałem pierwszą część żartem a druga calkiem poważnie

Roberta

- Jestem spokojna .. jestem spokojna. - powtarzałam sb.
- Dobrze więc co mam zrobić żebyś sie na mnie nie gniewał.. ?

Diego

- Tez pochodze z Mexico city. Mój ojciec jest politykiem. Wiesz co ? Jesteś bardzo ładna - przyblizyłem sie do niej.

Cristian

- Przeproś go, Roberto. To nie takie trudne- powiedziałem jej na ucho.
- Santos, nie bądź taki uparty. W końcu to był tylko zwykły zart czy zakład z którego wynikły spore kłopoty a ty przyznaj że trochę przesadziłeś- odparłem.

Santos

- Nic, bo i tak jestem zły i juz Cie nie lubię, a juz to mówiłem kilka razy że przesadziłem, Nie lubię już Cie bo myślałem że jestes inna a okazałaś się płytka jak jakaś pusta lalka barbie, bo tylko wygląd się liczy, ja wyznaje inne wartości miedzy innymi honor... - powiedziałem po czym wyszedłem

Roberta

Popatrzyłam na Diega i tą laskę i jeszcze bardziej się poirytowałam :
- Nie to nie . Prosić sie ne bd . - wystawiłam język Santosowi gdy wychodził ;p

Raquel

-Dziękuje.
Powiedziała a jej policzki zrobiły się różowe.

Cristian

- Nie przejmuj się nim, przejdzie mu choć ja także nie sądziłem, że tak zareagujesz na to co zrobił Santos- powiedziałem.
- Jeśli chcesz możemy stąd pójść- spojrzałem w stronę Diega i jakieś dziewczyny.

Diego

- Moge coś zrobić ? -wyszpetałem jej do ucha.

Raquel

-Jeśli nie będzie bolało to tak.
Powiedziała z uśmiechem na twarzy.

Diego

Musnełem lekko jej wargi.

Roberta

Zakrztusiłam się patrząc jak Diego całuje Jakąś dziewczynę . Lekko poddenerwowana wyszłam.

Raquel

spojrzała na niego z niedowierzanie. Jeszcze rano było jej źle ponieważ nie iała nawet iskierki nadzieji ,że ktokolwiek może się nią zainteresowac. A tu taki krok. Czuła sie nieco skrępowana jednak nic nie mówiła.

Cristian

Spojrzałem na niego z niedowierzaniem i wyszedłem.

Diego

Zauwazyłem jak Rob wychodzi. nie wiem o co jej chodzi przeciez jest z Crisem.
- Umuwisz sie ze mną ? - zapytałem Raquel .