Huśtawki

Ke$ha

-Masz jeszcze mnie.-chwyciłam chłopka za rękę i uśmiechnęłam się do niego.

Alex

- Bardzo Ci dziękuję i przepraszam, że się rozkleiłem. W końcu mężczyźni powinni być twardzi i nigdy nie płaczą. Ale moje życie w jednej chwili wywróciło się do góry nogami. Nie chciałem dalej mieszkać z moim przyrodnim rodzeństwem a szczególnie bratem który mnie nienawidzi- powiedziałem.
- W taki sposób wylądowałem tutaj. Victoria mnie zapisała do tej szkoły bo ostatnią wolą mojego ojca było bym przejął jego ukochaną firmą i przysięgam, że choćby Bruno robił co w jego mocy by stało się inaczej. Ja zasiądę za kilka lat na czele firmy i wyprowadzę ją tak jak to mój ojciec tego pragnął- powiedziałem stanowczym głosem.

Ke$ha

-No to widzę że masz wysokie ambicje . I dobrze. Trzymam kciuki aby ci się udało. - uśmiechnęłam się do niego.

Alex

- Tak mam wysokie ambicje. Mój ojciec zawsze mi powtarzał że w życiu władza nie jest najważniejsza. Tylko miłość, prawdziwe uczucia i rodzina. Na razie jednak muszę skończyć szkołę a potem zobaczę co mnie dalej czeka- powiedziałem.
- A ty masz jakieś plany na przyszłość?- spytałem.

Ke$ha

-Ja? Nie. Nigdy nie miałam. Chociaż chciała bym być piosenkarką .-uśmiechnęłam się.

Alex

- Naprawdę? Napisałaś kiedyś jakąś piosenkę? A może wolisz tylko śpiewać niż komponować muzykę czy też pisać teksty piosenek?- spytałem.
- Ja od kilku miesięcy zacząłem grać na gitarze i piszę piosenki. To mnie uspokaja i relaksuje. Sprawia, że zapominam o problemach. To mi pomaga iść dalej- powiedziałem.

Ke$ha

-Jeśli chcesz mogę ci zaśpiewać . -powiedziałam patrząc na niego.

Alex

- Nie musisz tego robić. Na pewno się krępujesz i nie ufasz mi jeszcze a to zrozumiałe- powiedziałem.
- Chętnie kiedyś posłucham jak śpiewasz i nie tylko, rozumiesz?- spytałem.

Ke$ha

-Nie no spoko . Nie mam tremy -zaśmiałam się .

Ke$ha

Nie czekając na odpowiedz zaczęłam śpiewać : http://www.youtube.com/watch?v=EfEIP-2ZC3w&feature=related

Alex

- A czemu się śmiejesz? Ze mnie, co?- spytałem i zacząłem ją wysoko bujać.
- I jak teraz?- zapytałem.

Ke$ha

-Nie boje się -śmiałam się dalej śpiewając http://www.youtube.com/watch?v=EfEIP-2ZC3w&feature=related

Alex

- W końcu się śmiejesz. Więc mój cel został osiągnięty- uśmiechnąłem się do niej.
- Prześliczny masz głos ale o tym wiesz, prawda?- powiedziałem.

Ke$ha

-Jasne . Wiem o tym bardzo dobrze .-uśmiechnęłam się .

Alex

- Masz także piękny uśmiech i nie tylko. Twoje ciało mogłoby skusić każdego śmiertelnika- powiedziałem zatrzymując huśtawkę i podchodząc blisko do niej.
- A co jeszcze mi powiesz o sobie?- spytałem.