Huśtawki

Ke$ha

-Dlaczego ? Przecież nie powiem nic kompromitującego . -śmiałam się .

Cristiano.

-Zawsze mówisz coś co mnie pogrąży . -śmiałem się .

Ke$ha

-Ja ? No może czasem ...- śmiałam się .
- Ej..ja muszę z nią pogadać i ją poznać w końcu muszę się z nią tobą dzielić .

Cristiano.

-Wariatka . Zobaczymy . -śmiałem się .
- A właśnie jak tam po wczorajszej imprezie ?. - zpytałem .

Ke$ha

- Byłam na niej ale bardzo krótko . A później byłam z Robertą ....-zaciołam się .
- A właśnie dlaczego mi nie powiedziałeś że z nią chodziłeś ? -z pytałam patrząc na niego.

Cristiano.

-Z Robertą ? A nie ma nawet o czym mówić . To było chwilowe. - uśmiechnołem się.

Ke$ha

-Jest, jest bo mi o tym nie powiedziałeś . Kuzyn nie jesteś tu długo a już masz drugą dziewczynę a przynajmniej kilka się jeszcze potajemnie w tobie buja . - zaśmiałam się .

Cristiano.

-No ma się ten urok osobisty . -zaśmiałem się .

Ke$ha

-Tak,tak. Coś ci nie wieże że kochasz Cheryl -patrzyłam na niego przymrużając oczy.

Cristiano.

-Dlaczego? Cheryl jest wyjątkowa . - powiedziałem opierając się .

Ke$ha

-Już to kiedyś słyszałam . I ... -spuściłam głowę .

Cristiano.

-To przeszłość . Musze iść . - powiedziałem dałem Ke$hy buziaka w policzek i poszłem.

Ke$ha

-No ok . -rzuciłam .

Alex

Przyszedłem i usiadłem na jednej z wolnych huśtawek.
- Cześć- uśmiechnąłem się słodko do dziewczyny.

Ke$ha

Odwróciłam wzrok . Popatrzyłam na chłopaka i powiedziałam . :
-Siema. Jestem Ke$ha. -uśmiechnęłam się lekko.