Zakątek pod schodami

Cristian

- A tak, z ciekawości- odparłem.
- Ja przechodzę aktualnie trudny okres w życiu więc nie w głowie mi żadne miłostki jeśli to masz na myśli. Teraz mam dużo poważniejsze problemy niż to. Poza tym ostatnio nie najlepiej mi się wiedzie finansowo dlatego pracuje wieczorami ale jak na razie dyrektor tego nie zauważył więc jest dobrze- powiedziałem.

...Dżaga...

-No dobra powiem Ci. Piłkarze są ogólnie wysportowani , przystojni, tacy na luzie i wgl u nich powodzenie mają te dziewczyny które super wyglądają i są takie wygadane...

Cristian

- Nie powiedziałbym tego choć najczęściej takie interesują chłopaków którzy mają pusto w głowie. Oni najczęściej szukają dziewczyn na jedną noc. Wiem coś o tym- odparłem.
- Uważasz, że ze wszystkich piłkarzy są takie jak wy dziewczyny nas nazywacie ,,ciacha"?

...Dżaga...

-Tak, znam to . -powiedziałam pewnie.

Cristian

- Rozumiem. Ja też często miałem przykrości ze strony dziewczyn mimo faktu, że gram w najlepszej drużynie piłkarskiej w kraju- odparłem.
- Wybacz ale muszę już iść. Do zobaczenia- poszedłem.

...Dżaga...

-Pa. - powiedziałam i też poszłam.

Jose Luhan

usiadłam i zaczęłam rozmyślać. Po chwili zaczęłam płakać starałam się tego nie robić ale nie mogłam przestać.

Liam

Szedłem holem i usłyszałem jakieś łkanie. Rozejrzałem się na boki . Zobaczyłem jakąś dziewczynę więc podszedłem.
-Hej...wszystko w porządku?

Jose Luhan

wystraszyłam się widząc jakiegoś chłopaka otarłam szybko łzy
-tak nic mi nie jest nie przejmuj się

Liam

-Na pewno? - pokręciłem głową.

Jose Luhan

-na pewno. A kim ty w ogóle jesteś?-wytarłam łzy do chusteczki

Liam

-Chłopakiem - uśmiechnąłem się. - Liam - wyciągnąłem rękę w jej stronę.

Jose Luhan

-w życiu bym się nie domyśliła-zaśmiała się
-Jose jestem miło poznać

Liam

-Mi również - odpowiedziałem. - Mogę się dosiąść?

Jose Luhan

-jasne siadaj- uśmiechnęła się
-to powiedz mi coś o sobie