Krzesła

Diego

- Widziałaś może taką dziewczyne w czerwonych włosach ? - zapytałem.

Sol

-Robertę?
Zapytała
-Nie widziałam jej.
Dodała po chwili.

Diego

- O widze że juz ją poznałaś. - zaśmiałem sie.

Sol

-Tak, jest całkiem miła.
Powiedziała już w całkiem nizłym nastroju.

Diego

- A myślałem że to ona ci dokuczała. - powiedziałem.

Sol

-Nie, ona była dla mnie miła.
-Powiedziała z usmiechem.

Diego

- Może gdzieś sie przejdziemy ? - zaproponowałem.

Sol

-Hmmm..
Mrukneła zastanawiając sie.
-chętnie.
Odpoiedziała wstając z krzesełka.

Diego

Wstałem.
- no to gdzie idziemy - zapytałem.

Sol

-Nie wiem. Jeszcze nie poznałam dokładnie szkoły
Powiedziała zerkjąc na Diega.

Diego

- to może cie oprowadzić ?

Sol

- Było b miło.
Powiedziała z usmiechem.

Diego

- Byłaś juz na podwórku ? - usmiechnełem sie.

...Dżaga...

Wchodziłam na górę zauważyłam osoby na schodach.
-Siema . Jestem Nina. -przywitałam się z uśmiechem.

Sol

-Nie
Odpowiedziała.