Pokój 2. Mia,Selena,Vico, Sol

Selena

-Coś się stało? - zapytałam nieznajomą dziewczynę .

Sol

Weszła do pokoju. Wykapała sie , przebrała w piżame i zasnęła w łózku.

Mia

Przyszłam do pokoju. Zauważyłam jakąś blondynkę, która mi się nie spodobała. Spojrzałam na nią krzywo.
-Co tutaj robisz? Nie mieszkasz tutaj nie?

Lilly Latsis

Przyszła tutaj i zauważyła Mie sama miała na sobie dość ładny zestaw tj Lilly miała na sobie.
- Hey jestem Lilly

Noah

-Ja , ja...Jestem kuzynką miguela.-płakałam-On jest w szpitalu ma krwiaka. Nie mogę już z wami siedzieć idę do szpitala.-wybiegła z płaczem.

Mia

-Hej. Mia jestem .

Selena

-Jej... Lilly, jestem Selena . - powiedziałam -Muszę iść - powiedziałam i wybiegłam z pokoju .

Gaston

Zapukałem . Chciałem choć chwile pobyć z Mią.

Mia

- Proszę! - krzyknęłam,a potem wywaliłam wszystkich z pokoju Laughing

którzy byli tam oprócz mnie,rzecz jasna.Czesałam włosy Very Happy

Gaston

Wszedłem :
- Dzień dobry Mia . - zrobiłem szczurzy uśmiech Laughing

Mia

- Dzień dobry .. - uśmiechnęłam się.

Gaston

- Mam nadzieje że nie przeszkadzam . - poprawiłem krawat

Mia

-Nie,nie.. przyszedłeś w jakiejś konkretnej sprawie?

Gaston

Zastanowiłem się :
- Nie .. chciałem cię odwiedzić . Jeśli tego nie chcesz to wyjdę..-powiedziałam

Noah

-Do cholery ty jesteś ta cała Mia ?! Tak ..-pociągłam ją za ręke i wyprowadziłam z pokoju.

/w korytarzu//