Pokój Diega, Tomasa i Giovanniego.

Diego

- Nia ma o czym mówić. I tak mi na tobie nie zależy, nie wyobrażaj sobie za dużo.

Roberta

- Ja sobie coś wyobrażam ? Chyba żartujesz , nie lecę na takich jak ty . - zaśmiałam sie ironicznie.

Diego

- Jeszcze z pół godziny temu widac było cos innego. I tak wiem ze ci sie podobam, nie musisz zaprzecać. - zasmiałem sie

Roberta

- Żebyś się nie zdziwił - przewróciłam oczami .

Diego

Połozyłem sie na łózku biorąc kartke do reki.

Roberta

Wyjęłam ze stanika komórkę i zaczęłam pisać sms.

Diego

Złapałem za długopis i zaczełem bazgrać po kartce nową piosenke.

Roberta

Z nudów spojrzałam na niego i zapytałam:
- Co piszesz ?

Diego

- A co cie to obchodzi ?

Roberta

Puściłam pytanie mimo uszu ;
- Więc co piszesz ?

Diego

- Piosenke.

Roberta

- Jaki tytuł ? - zapytałam Smile

Diego

- Una cancion. - odpowiedziałem nadal patrząc na kartke.

Roberta

Usiadłam obok niego :
- Mogę zobaczyć ?

Diego

- Yhm.. - przytaknełem i pokazałem jej kartke na której była dopiero jedna zwrotka i refren.