Pokój Diega, Tomasa i Giovanniego.

Miguel

-Fajnie , pasujecie do siebie. -uśmiechnąłem się - Fajnie ja tylko sobie podśpiewuję nie mam gitary ani niczego w tym rodzaju. Ale w Monterrey grałem i śpiewałem dla przyjaciół.

Roberta

- No to super , zaśpiewaj coś ; ) - zaproponowałam Smile

Miguel

-To jesteście parą czy nie?-zmieszałem sięxD

Miguel

-Nie no coś ty , śpiewam jak kura.xD-zaśmiałem się.

Diego

- nie słuchaj jej jesteśmy - przyciągnełem ją do siebie.

Miguel

Roberta

- Nie jesteśmy - droczyłam się z nim ; )
- No zaśpiewaj ;] dołączę się ;p i tego gburka też prosimy by się dołączył Smile

Miguel

-O, no okej może nam cos wyjdzie...Mam nadzieję że znacie piosenkę "Lu por besarte"?-spytałem

///znajcie;p///

Diego

- No dobra nie jestesmy, a zreszta nie chciałbym chodzić z kimś takim.
- Zaspiewaj .

Roberta

- Tak znam Wink

.
- Vice versa Diego . - Usiadłam obok Miguela ;d

Miguel

-Okej-zacząłem śpiewać , starałem się, wiedziałem że głupio no ale cóż.

Roberta

Dołączyłam do Miguela .. ^^

Diego

- no to widze ze doszliśmy do porozumienia. Zaspiewajcie razem napewno stworzycie śliczny duet . Ja posłucham . - usmiechnełem sie ironicznie.

Miguel

Już byłem pewniejszy.

Roberta

Zatrzymałam sie :
- Dołącz do nas . - spojrzałam na Diego ;p